Pan Jezus doskonale rozumie, że trudy naszych codziennych obowiązków mogą nas przytłaczać i potrzebujemy odpoczynku od wysiłków i rutyny. Nie ma nic złego w odczuwaniu zmęczenia z wypełnianych zadań, a jak dowiadujemy się w dzisiejszej Ewangelii – chwila wytchnienia od zgiełku, hałasu i pracy jest potrzebna każdemu.
«Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco». Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu.
Ewangelia wg św. Marka
Bez względu jednak na miejsce i formę wypoczynku musimy jednak pamiętać o tym kim jesteśmy i jaki jest nasz udział w Kościele. Być chrześcijaninem to nie tylko uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii, przyjmować sakramenty i czytać Pismo.
Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.
Ewangelia wg św. Marka
Być chrześcijaninem to przede wszystkim trwać w miłości Boga, którą dzielić się powinniśmy z innymi. Całe nasze życie – czy to praca, czy odpoczynek – powinny być kalką dobroci, miłosierdzia i odpowiedzialności za wspólnotę, której nauczył nas sam Chrystus.
Wakacyjny wypoczynek to czas dany nam od Boga, zatem również tam powinniśmy być chrześcijanami – poprzez swoją postawę, dobroć, pomoc i czułość na potrzeby innych ludzi.
Dobry pasterz nie porzuca swojego Kościoła, nawet gdy akurat potrzebuje odpoczynku, zatem uczmy się od niego postawy odpowiedzialności za wspólnotę.
Skomentuj